Co jeszcze?
Zadbaliśmy o rabaty kwiatowe, sad i warzywnik teraz przyszedł czas na inne konieczne prace. Jeśli jeszcze nie nadszedł czas deszczów należy sprawdzać jak się czują rośliny zimozielone, różaneczniki, mahonie, jałowce i cyprysy. Bardzo często w tym okresie ziemia nadmiernie przesycha i wymaga nawodnienia. Rośliny, które rosły i kwitły ozdabiając nasze balkony również wymagają naszej uwagi. Na pewno należy je przenieść na okres zimowy i wczesnowiosenny do pomieszczeń widnych, ale niezbyt nagrzanych. Może to być na przykład piwnica lub korytarz. Przechowywane w pomieszczeniach należy raz na dwa tygodnie podlewać. Pomieszczenie nie powinno być cieplejsze od plus dziesięciu stopni Celsjusza. Jeśli rośliny pozostają na balkonie lub tarasie to należy je odpowiednio zabezpieczyć przed przemarznięciem. Donice względnie pojemniki można opatulić styropianem, papierem lub folią tak zwaną bąbelkową. Tak zabezpieczone rośliny należy ustawić w miejscu osłoniętym od wiatrów. Jeśli mamy w domu rośliny doniczkowe to wtedy należy zapewnić jak największy dostęp światła. W mieszkaniach z centralnym ogrzewaniem trzeba zadbać o nawilżanie powietrza, aby rośliny domowe w dobrej kondycji dotrwały do wiosny.
